Bezprzewodowe ładowanie to nie science fiction — to rzeczywistość. W ten sposób naładujemy smartfona, słuchawki czy myszkę bez konieczności szukania kabla z odpowiednią końcówką. Wystarczy, że będziemy mieli pod ręką… stolik z ładowaniem indukcyjnym. Tak, coś takiego istnieje — wyjaśniamy, dlaczego warto takie rozwiązanie wypróbować!
Na czym polega ładowanie indukcyjne?
Zacznijmy od krótkiej lekcji fizyki — a raczej przypomnienia omawianego w szkole zjawiska indukcji elektromagnetycznej. Jest to najczęściej wykorzystywana (i w zasadzie najprostsza) metoda wytwarzania prądu elektrycznego. Stosuje się ją w elektrowniach, silnikach, piecach… oraz właśnie ładowarkach indukcyjnych.
Podstawą działania takiej ładowarki jest specjalna cewka — po podłączeniu ładowarki do zasilania przebiega przez nią prąd, a wokół niej tworzy się pole elektromagnetyczne. Co dla nas najważniejsze, ma ono swoją własną energię elektryczną.
Jeżeli w pobliżu pola elektromagnetycznego znajdzie się urządzenie (np. smartfon) ze swoją własną cewką — „przejmie” ono część energii elektrycznej z ładowarki i również zacznie generować prąd… który następnie będzie zasilał akumulator urządzenia.
Ot, cała filozofia (a raczej fizyka). Warto zaznaczyć, że zjawisko indukcji jest tym silniejsze, im bliżej siebie znajdują się obie cewki. Najszybciej więc naładujemy telefon, jeśli położymy go bezpośrednio na ładowarce — dlatego też tak wygodnym rozwiązaniem jest… stolik kawowy z ładowaniem indukcyjnym.
Stolik z ładowarką indukcyjną — pomysł dostępny nie tylko w IKEI
Pomysł na ładowanie indukcyjne przez stolik nie jest, wbrew pozorom, nowy. Już kilka lat temu IKEA wprowadziła do sprzedaży specjalne ładowarki, które można podpiąć pod blatem biurka lub stołu — tym samym przemieniając je w generujący prąd mebel.
Obecnie podobnych rozwiązań jest więcej. Bardzo ciekawym przykładem są m.in. stoliki kawowe od Meble Moskała (https://meblemoskala.pl/lawy-i-stoliki-kawowe-dostepne-od-reki/), łączące funkcję ładowania indukcyjnego z… głośnikami na Bluetooth. Jeżeli chcesz zatopić się w lekturze swojej ulubionej powieści, mając w tle dźwięki relaksującej playlisty na Spotify — i bez obaw, że Twój telefon się nagle rozładuje — jest to możliwe!
Zalety takich „mebli-ładowarek” są dwie. Po pierwsze — większość z nas i tak z reguły kładzie swoje telefony w stałym miejscu — na przykład na najbliższym stoliku. Skoro tak, to czemu ich przy okazji nie naładować? A po drugie — stolik z ładowaniem indukcyjnym umożliwia jednoczesne ładowanie kilku urządzeń, co przecież przy ograniczonej ilości gniazdek w domu często bywa problemem.
Na koniec ważna uwaga — zanim zaczniesz zastanawiać się nad zakupem ładowarki indukcyjnej (w dowolnej formie!), sprawdź, czy Twoje urządzenia będą z nią kompatybilne. W specyfikacji technicznej smartfona powinna znaleźć się wzmianka o możliwości ładowania bezprzewodowego lub o zgodności ze standardem Qi.